
Prywatna firma wyrzuca ludzi z mieszkań
Zrobili sobie biznes z wyrzucania ludzi z mieszkań! Prywatna firma, stosując kontrowersyjne metody, opróżnia mieszkania z lokatorów bez ostatecznych wyroków sądu i udziału komornika.
Zrobili sobie biznes z wyrzucania ludzi z mieszkań! Prywatna firma, stosując kontrowersyjne metody, opróżnia mieszkania z lokatorów bez ostatecznych wyroków sądu i udziału komornika.
Policja chciała ukarać kierowcę za wykroczenie, którego nie popełnił! Gdyby nie kamerka samochodowa, pan Kamil musiałby zapłacić za to, że policjantom, jak sami powiedzieli na sali sądowej, "coś się wydawało". Czy to faktycznie nieuwaga, czy próba poprawienia statystyk wystawianych mandatów?
Policjanci nie wiedzieli jak korzystać z radaru, mimo to łapali kierowców i wystawiali mandaty! Sprawa wydała się tylko dlatego, że chcieli ukarać kobietę, która zawodowo zajmuje się takim sprzętem.
Były funkcjonariusz ZOMO zamienia życie sąsiadów w koszmar, a policja… nie reaguje.
W związku z rządowymi obostrzeniami dotyczącymi wychodzenia z domów, dochodzi do kontrowersyjnych interwencji policjantów. Czy wszyscy funkcjonariusze odpowiednio korzystają ze zwiększonych uprawnień?
Taksówkarz został potraktowany gazem, zakuty w kajdanki i zatrzymany przez policję. Tylko dlatego, że ośmielił się skomentować nieudolność funkcjonariuszy podczas interwencji.
Mężczyzna, poszukiwany przez kilka miesięcy przez rodzinę, policję i prokuraturę, zostaje odnaleziony martwy w stodole swoich rodziców. Jak to możliwe, skoro wcześniej śledczy twierdzili, że przeszukali to miejsce, a mężczyzny w ogóle miało nie być w Polsce?
Pani Iwonie z Łodzi w wyniku budowy miejskiej kanalizacji zniszczono ogrodzenie. Kobieta wynajęła firmę do jego naprawy, a rachunek za nią wystawiła miejskim urzędnikom. Jednak zamiast spodziewanej rekompensaty – dostała ponad 2 miliony złotych kary.
Czy ratowanie życia zwierząt może być przestępstwem? Zdaniem prokuratury- tak! Wolontariusz, który odbierał właścicielom skrajnie zaniedbane psy, może trafić za to do więzienia.
Nastolatka została brutalnie zamordowana. Rodzice musieli na własną rękę prowadzić śledztwo, gdyż policja zbagatelizowała zgłoszenie.
Inwigilacja, donosy i nagrywanie każdego kroku – to codzienność mieszkańców świętokrzyskiego Podmielowca. Jedna z rodzin nęka sąsiadów, wykorzystując do tego przepisy i miejscową policję.
Dojrzała kobieta uwiodła 14 letniego chłopca! Nastolatek przestał chodzić do szkoły, zaczął przyjmować silnie uzależniające, narkotyczne leki, uciekł z domu i zamieszkał z partnerką. Zdesperowani rodzice prosili o pomoc prokuraturę, policję i sądy... bez efektu!