Metoda „na kościół”
O tym, że nie odzyska pieniędzy pożyczonych Rafałowi C., pani Hanna dowiedziała się w nietypowy sposób.
Samotna matka, Emilia Pierzanowska, chciała wybudować dom marzeń dla siebie oraz swojego 11-letniego synka. Ich marzenie szybko przerodziło się w koszmar. Setki tysięcy, które wpłacili deweloperowi obiecującemu klientom drewniane domy, przepadły. W podobnej sytuacji jest aż 16 innych osób. Firma ogłosiła upadłość a właściciel zniknął bez słowa. Po wymarzonych domach zostały jedynie fundamenty oraz gruz.
Tylko u nas nowe fakty w sprawie wstrząsającego wypadku na Trasie Łazienkowskiej! Domniemany sprawca zdarzenia Łukasz Ż. został zatrzymany w Niemczech.
Młody mężczyzna kilka miesięcy po rozstaniu z partnerką dowiedział się, że będzie ojcem. I choć kobieta podkreślała, że to jego nazwisko będzie nosił ich syn, to pewnego dnia zmieniła zdanie i stwierdziła, że ojcem dziecka jest jednak... jej mąż. Testy DNA potwierdzają ojcostwo pana Arkadiusza, ale pod względem prawnym jest dla dziecka obcym człowiekiem! Teraz sam walczy o udowodnienie swojego ojcostwa.
Kiedy mężczyzna przebywał w szpitalu Kolejowym w Pruszkowie, lekarz, który opiekował się pacjentem stwierdził, że szanse na przeżycie mężczyzny są zerowe i zaproponował rodzinie, aby zgodziła się na pobranie narządów do przeszczepów.
Dwie korekty płci, kilka tożsamości, oszustwa na masową skalę i ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości w żeńskim klubie piłki nożnej. To nie scenariusz filmu sensacyjnego… a życiorys Andrzeja D.C.
Polski sąd zdecydował o tym, aby czteroletnia dziewczynka, która od trzech lat mieszka w Polsce, mówi tylko po polsku i ma rodziców Polaków, została przymusowo wywieziona do Norwegii, bo tego zażądał jej ojciec. Mężczyzna w trakcie procesu sądowego nawiązał bliską relację z kuratorką, która miała nadzorować jego spotkania z córką.
Krzyki, poniżanie i groźby użycia przemocy wobec dziecka- zdaniem prokuratury to za mało żeby ukarać rodziców. A konsekwencje ponosi… sąsiadka która o sprawie poinformowała!
Kupcy z Marywilskiej 44 stracili dorobek życia. Potężny ogień strawił całą halę mimo całodobowej ochrony i systemów przeciwpożarowych. Wiele wskazuje na to, że nie był to zwykły pożar, a działania dywersyjne służb rosyjskich.
Bił i znęcał się nad żoną i dziećmi, a teraz żąda od rodziny pieniędzy! A urzędnicy... stają po stronie oprawcy
Narzeczeństwo chciało kupić wymarzony dom. Wpłacili blisko 130 tysięcy złotych zadatku i dziś… nie mają ani domu, ani pieniędzy. Nieruchomość deweloper sprzedał komuś innemu, a pieniędzy nie oddaje mimo prawomocnego wyroku sądu. Jak to możliwe?