
Chciał pomóc- stracił dom na lata!
Kara za dobre serce? Pan Witold pozwolił kobiecie z małym dzieckiem zamieszkać w domu który posiadał. Od 4 lat dzika lokatorka za nic nie płaci i nie chce się wyprowadzić!
Zaatakowany przez policję, bo... wszedł na pas ruchu. Rutynowa kontrola funkcjonariuszy zamieniła się w brutalną interwencję z użyciem gazu.
Pani Agnieszka uciekła z dziećmi od męża, który latami się nad nimi znęcał. Kiedy wydawało się, że odnalazła spokój… mężczyzna po blisko 30 latach znów pojawił się w jej życiu i zażądał połowy majątku!
Szybkie samochody, olbrzymia prędkość i śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy policja radzi sobie z nielegalnymi wyścigami ulicami polskich miast?
Czy niewinny człowiek siedzi w więzieniu za morderstwo? Andrzej Rater został skazany za zabójstwo swojego przyjaciela, mimo że nie było przeciwko niemu żadnych twardych dowodów, a cały proces miał charakter poszlakowy.
Rolnik został oskarżony przez sąsiadkę, że zniszczył jej kombajnem 40 łodyg kukurydzy. Nie przyznaje się do winy, twierdzi, że nawet nie ma kombajnu. Żadna ze stron nie chce odpuścić, a absurdalna sprawa od miesięcy ciągnie się przed sądem!
Największa w historii kontrola postępowań upadłościowych jest właśnie w toku. Wiele wskazuje na to, że powiązany z wpływowymi mocodawcami syndyk celowo przedłuża postępowania upadłościowe ogromnych spółek, aby zaspokajać interesy polityków i sędziów.
Marzena Sroga ma być eksmitowana z domu za długi byłego męża. Choć para miała rozdzielność majątkową, a należność, od której rozpoczęło się postępowanie egzekucyjne, dotyczyła tylko męża, kobiecie ma zostać odebrany dom, który stanowił jej wyłączną własność.
Lokatorzy zrewitalizowanej kamienicy w Gdyni zapłacili za swoje mieszkania i podpisali akty własności. Po latach okazało się, że nie są właścicielami, a ich akty notarialne są nieważne.
Skarb państwa przez pomyłkę sprzedał dwa razy tę samą działkę. Teraz jej właściciele są w kropce- nic nie mogą z nią zrobić, a urzędnicy nie chcą wyprostować sprawy polubownie.
Śmierć zaledwie ośmioletniego Kamila z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. Po dramatycznych wydarzeniach trudno nie zadawać pytań, czy w sytuacji, która trwała przez dłuższy okres i była znana odpowiedzialnym instytucjom zawiodło państwo, czy ludzie. Kto zaniedbał swoje obowiązki? Czy można było uniknąć takiego obrotu spraw i uratować życie niewinnego dziecka?