Walka o prawo do bycia ojcem

- Ten wyrok to myślę, że to jest trochę wchodzenie w kompetencje Pana Boga - mówi Olga Kaliszewska, partnerka chorego mężczyzny.
- Ten wyrok gdzie uznano, że Bartka choroba jest trwałą przeszkodą do odebrania władzy rodzicielskiej myślę, że to jest trochę wchodzenie w kompetencje Pana Boga - mówi Olga Kaliszewska, partnerka chorego mężczyzny.
Bartosz Smoczyński chory na amyloidozę 4 lat temu przeszedł dwa ciężkie wylewy, które to przykuły go do łóżka. Mężczyzna mimo swej niepełnosprawności walczy o prawo do bycia ojcem.
Niestety Sąd Rejonowy w Gnieźnie, na wniosek byłej żony, pozbawił go władzy rodzicielskiej. Uznał, że niepełnosprawny mężczyzna nie jest w stanie podołać wszystkim obowiązkom związanym z wychowaniem dziecka.
- Ta niepełnosprawność stała się podstawą do orzeczenia o pozbawieniu władzy rodzicielskiej - mówi mec. Cezary Rajski.
Jedynymi dowodami w oparciu, w oparciu o które Sąd Rejonowy w Gnieźnie pozbawił mężczyznę władzy rodzicielskiej były zeznania matki chłopca.
- Nie rozumiem dlaczego ten konkretny ojcec nie może być ojcem, nawet jeżeli jest ojcem tak bardzo okaleczonym przez chorobę i przez los - mówi Mirosława Kątna, przewodnicząca Komitetu Ochrony Praw Dziecka.
Sąd pozbawił mężczyznę prawa do wykonywania władzy rodzicielskiej, chociaż mógł ją jedynie zawiesić na co pozwala Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy. Wyrok nie jest prawomocny.
Bartosz Smoczyński przez ostatnie 4 lata widział syna tylko raz, na jego komunii świętej.
W drugiej części programu wrócimy do sprawy tajnych więzień CIA w Kiejkutach. W lipcu Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że Polska naruszyła m.in. zakaz tortur i nieludzkiego traktowania w sprawie więzień CIA, a polskie śledztwo jest nieefektywne.
W studiu Przemysław Talkowski porozmawia o tej sprawie z Julią Hall - międzynarodowym ekspertem ds. przeciwdziałania terroryzmowi i praw człowieka ze Stanów Zjednoczonych.
Reportaż Małgorzaty Cecherz

