Tajna historia wiezień CIA w Polsce

Tajna historia wiezień CIA w Polsce

- Do Kiejkut przewieziono wielu ważnych więźniów CIA i tam po raz pierwszy byli przesłuchiwani - twierdzi Adam Goldman z "Washington Post".

- Do Kiejkut przewieziono wielu ważnych więźniów CIA i tam po raz pierwszy byli przesłuchiwani - twierdzi Adam Goldman z "Washington Post".

 

W 2005 roku dziennikarze "Washington Post" zszokowali opinię publiczną doniesieniami jakoby w Polsce po atakach na World Trade Center Amerykanie organizowali tajne więzienie CIA. Dziś, pomimo braku potwierdzenia ówczesnych Polskich władz, co raz więcej wskazuje na to, że placówka w Starych Kiejkutach rzeczywiście była prywatnym więzieniem amerykańskiego wywiadu. 

 

- Z tych informacji, które ja mam wynika, że strona Polska na poziomie zarówno rządowym jak i na poziomie służb miała świadomość tego co tam się dzieje. W posiadaniu polskich władz jest np. faktura za wykonanie klatki, bardzo dziwaczna faktura, która pokazuje, że to była klatka do stosowania tortur - mówi Józef Pinior, były europoseł, senator. 

 


Reporterowi programu "Państwo w państwie" udało się też porozmawiać z Muratem Kurnazem - mężczyzną, który przebywał w Guantanamo, ale po 5 latach rząd amerykański wycofał wobec niego wszystkie zarzuty uznając, że jestniewinny. Mężczyzna opowiedział jak wyglądają wzmocnione techniki przesłuchań, które stosują amerykańscy śledczy.

 

- Torturowali mnie elektro wsztrąsami, podtapianiem wtedy kiedy nie chciałem podpisać papierów. Ręce skuwali mi z tyłu kajdankami, dwóch żołnierzy trzymało mnie za ramiona z lewej i z prawej. Wsadzali mi głowę do wiadra z wodą i gdy byłem pod wodą uderzali mnie w brzuch. Czujesz wtedy jakbyś dosłownie się topił - wspomina Murat Kurnaz.

 


Ostatnie doniesienia "Washington Post" mówią także, że polski wywiad miał otrzymać 15 mln dolarów za organizowanie wspomnianej bazy w Starych Kiejkutach. 

 

- Ta kwota świadczy o poziomie tej ekipy, która wówczas rządziła Polską. Turcy za możliwość udostępnienia przestrzeni powietrznej otrzymali od Amerykanów miliardy dolarów. Polska dostała 15 mln, to w relacjach służb, relacjach państw to jest grosz - mówi mec. Roman Giertych, były przewodniczący komisji ds. służb specjalnych. 

 

W drugiej części powrócimy do problemu nieuregulowania zawodu fizjoterapeutów. Prokuratura po naszym programie, w którym pokazaliśmy mężczynę, który mając zarzuty za nieumyślne spowodowanie śmierci cały czas rehabilituje, wszczęła dochodzenie. 

 

 

Reportaż Łukasza Kurtza