Sybiracy kontra zielonogórski ZUS!

- Młodsza siostra i starsza siostra, mieszkające w innym województwie dolnośląskim, otrzymały rentę w ich placówce i orzeczenie, że ich choroby mają związek z przymusową deportacją  - mówi Józef Maciejewski, który nie otrzymał renty. 

 

W niedzielnym odcinku opowiemy historię deportowanych na Syberię, którym zielonogórski ZUS nie chce przyznać renty. Co ciekawe, W Polsce, na 10 wniosków o rentę sybiracką, ZUS odrzuca średnio 2 wnioski. W Zielonej Górze, na 10 wniosków, ZUS odrzuca aż 8 wniosków! Zielonogórscy orzecznicy twierdzą, że obecy stan zdrowia nie ma związku z pobytem na zsyłce

 

- Chleb dostawało się 200 gram na osobę i mama dzieliła po kawałeczku ten chleb. To się tak jadło powoli, powoło... żeby jak najdłużej w ustach utrzymać to - wspomina Józef Maciejewski.

 

Ekspert ds. badania takich przypadków - dr n. med. Krzysztof Rutkowski nie zgadza się z opinią jaką ZUS wystawił Maciejewskiemu, nie przyznając mu renty. - Od kilkunastu lat badamy osoby, które były prześladowane w okresie komunistycznym w Polsce. U wielu Sybiraków rozpoznajemy zaburzenia pourazowe i te zaburzenia z definicji, skutkują upośledzeniem codziennego funkcjonowania” – komentuje.

 

- Po 1989 roku to jest wolna Polska. - mówi reporter Łukasz Kurtz.

- Tak, tak nastąpiło. Tylko nie dotyczy to województwa zielonogórskiego - mówi Józef Maciejewski, bohater najbliższego odcinka.

 

Więcej już w niedzilę o 19.30!

 

Reportaż Łukasza Kurtza.