Sfałszowany weksel na pół miliona złotych

Sfałszowany weksel na pół miliona złotych

To ona razem z dzieckiem musiała uciekać z domu przed byłym mężem, który jeszcze ją okradł. A teraz pani Agnieszka ma jeszcze oddać mu pół miliona złotych rzekomego długu. Komornik już zajął meble rodziców i komputer syna.

Agnieszka Tomaczak rozwiodła się z mężem, który miał się nad nią znęcać i wyprowadziła się z domu. Wróciła też do panieńskiego nazwiska.

 

Cztery lata później sąd skazał jej byłego męża za kradzież ponad pół miliona złotych z ich wspólnego konta i zobowiązał go do zapłaty. Mężczyzna nie dość, że pieniędzy nie oddał, to jeszcze okazało się, że to Pani Agnieszka jest jego dłużniczką. Pojawił się bowiem weksel, który rzekomo miała ona wypełnić i podpisać, opiewający na… właśnie 500 tys. zł.

 

- Kuba i rodzice trzymali mnie przy życiu. Gdyby ich nie było, ja bym dawno ze sobą skończyła – wspomina Pani Agnieszka.

 

- Ona była już u kresu sił. Nieraz jak gdzieś wychodziła, to ja się bardzo bałam, że ona już nie wróci – mówi ze łzami w oczach jej matka.

 

Do sądu trafił wniosek z błędnym adresem zamieszkania. Pani Agnieszka nie wiedziała nic o toczącym się przeciwko niej postępowaniu. Cała korespondencja sądowa i komornicza, kierowana była na jej stare nazwisko, a także stary adres.

 

- Sąd nie raczył nawet sprawdzić czy ta osoba faktycznie tam mieszka, czy faktycznie jest pod tym nazwiskiem i sobie lekką ręką wydaje wyrok na kogoś na 500 tys. zł. do spłacenia – mówi matka Pani Agnieszki.

 

W trakcie śledztwa prokuratorskiego wydano opinię grafologiczną, która kategorycznie stwierdza, że podpis na wekslu nie należy do Pani Agnieszki. Mimo to, na podstawie fałszywego weksla komornik już wcześniej ściągnął z niej pieniądze. Ale w innej sprawie komornik na podstawie tego weksla ściąga z niej pieniądze…

 

- Temida jest ślepa w przypadku poznańskiego sądu. Nie sprawiedliwości. Dziś nikt nie śpi spokojnie. Każdego z nas może spotkać taki los. Tylko być może nie każdy będzie miał tyle siły, żeby walczyć - mówi Pani Agnieszka.


Reportaż Agnieszki Zalewskiej.