Aleksander Broda uniewinniony!

Aleksander Broda uniewinniony!

Generalny konserwator zabytków oskarżony o korupcję i płatną protekcję, a także uchybienia przy nadzorze, po 10 latach uniewinniony.

Bohater naszego programu - Aleksander Broda, po latach został uniewinniony. Generalny konserwator zabytków oskarżony był o korupcję i płatną protekcję przy przebudowie zabytkowego spichlerza. O całej historii opowiadaliśmy TUTAJ

 

Przypomnijmy, że Aleksander Broda miał przyjąć 16 tys. zł łapówki za „załatwienie” biznesmenowi Krzysztofowi Stacherczakowi państwowej dotacji wysokości 140 tys. zł na renowację zrujnowanego XVIII-wiecznego spichlerza. Mimo zapewnień o niewinności i wstawiennictwu ojców paulinów z Jasnej Góry oraz Polskiej Rady Biznesu ląduje za kratkami — na 12 miesięcy. Zarzuty korupcyjne wobec obu panów prokuratura oparła na zeznaniach byłej pracownicy Krzysztofa Stacherczaka.

 

— Była jedynym świadkiem. Wymyśliła sobie, że widziała, jak Stacherczak wręcza mi łapówkę — mówi Broda. Biznesmen podejrzewa zemstę.

 

Po latach spędzonych na salach sądowych w 2007 roku konserwator został uniewinniony z zarzutów wręczenia łapówki i płatnej protekcji. Prokuratura nie dała jednak za wygraną i dopatrzyła się uchybień w nadzorze nad pracami związanymi ze spichlerzem. Wyrok sądu był surowy. Broda dostał rok więzienia i 75 tys. zł grzywny.

 

— To były drobne uchybienia, np. oznaczenie drewnianych belek z rozebranego spichlerza farbą zamiast metalowymi blaszkami — tłumaczy konserwator. 

 


Sprawa trafiła aż do Sądu Najwyższego, który w 2011 roku dopatrzył się błędów procesowych i cofnął sprawę do ponownego rozpatrzenia. Wczoraj (24 lutego 2014 r.) Sąd Rejonowy w Częstochowie uniewinnił Aleksandra Brodę od wszystkich zarzutów. 

 

 

 

Materiał, w którym opowiadaliśmy historię Aleksandra Brody dostępny w serwisie Ipla.