8 lat w szpitalu psychiatrycznym
- Nie potrafię znaleźć odpowiedzi w tej szokującej sprawie - mówi Małgorzata Cecherz, reporterka "Państwa w państwie".
- Nie potrafię znaleźć odpowiedzi w tej szokującej sprawie - mówi Małgorzata Cecherz, reporterka "Państwa w państwie".
W 2006 r. do szpitala psychiatrycznego w Rybniku trafił Krystian Broll. Człowiek, który nigdy nie był leczony psychiatrycznie, nigdy też nie był sądzony za popełnienie jakiegokolwiek przestępstwa, aż do momentu, gdy jego sąsiad, Franciszek Ch. posądził go o groźbę karalną - groźbę pozbawienia życia.
- On trafił tam na zasadzie pomówienia. Został pozbawiony godności, wiarygodności, człowieczeństwa - mówi Bogusław Pala, przyjaciel Krystiana Brolla.
Jak się okazuje, zeznania Franciszka Ch. wystarczyły prokuraturze i sądowi, aby zastosować wobec Krystiana Brolla środek zabezpieczający w postaci umieszczenia go w zakładzie psychiatrycznym. Mimo postanowienia Sądu Rejonowego w Rybniku o umieszczeniu Krystiana Brolla w oddziale o warunkach podstawowego zabezpieczenia, Broll przez 2 lata przebywał na oddziale wraz mordercami i pedofilami.
Krystian Broll stał się ofiarą art. 94 k.k., który pozwala na bezterminowe trzymanie w zakładzie psychiatrycznym. Co pół roku orzeka o tym Sąd Rejonowy w Rybniku. Na decyzję wpływ mają opinie psychiatrów, z których czytamy m.in., że pacjent zachowuje się normalnie i nie jest agresywny.
- Wielu pacjentów szpitali przebywa w nich niejednokrotnie dłużej - usprawiedliwia działalność sądu Agata Dybek-Zdyń, rzecznik sądu okręgowego w Gliwicach.
W sprawie Krystiana Brolla wielokrotnie interweniował Rzecznik Praw Pacjenta.
W drugiej części programu o sukcesie Agnieszki i Jarosława Suskich. Przedsiębiorcy, którzy zostali oszukani jako podwykonawcy przy budowej gminnej drogi wygrali spór w sądzie. Przypomnijmy, że bohaterowie programu w akcie desperacji zdecydowali się na rozebranie kostki brukowej, z której zbudowali chodniki.
Reportaż Małgorzaty Cecherz